Przedsięwzięcie zrealizowane z funduszy z Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii na rok 2022, w ramach projektu – „PaT-ciaki – kolorują świat – wielozadaniowy program działań profilaktycznych dla młodzieży”
„HAPPY HOURS BURSOWYCH PaT-CIAKÓW – Z PROFILAKTYKĄ NA TY” jest naszą odpowiedzią na młodzieńczą potrzebę zabawy, integracji oraz ciągłego rozwoju. Realizując projekt udowodniliśmy, że nasza młodzież może i potrafi bezpiecznie bawić się i integrować ze sobą, oraz propagować życie bez używek.
Poprzez realizację projektu wypromowaliśmy modę na życie bez uzależnień, profilaktykę rówieśniczą, odpowiedzialność za siebie i za innych, działania bez nagród i działania za coś, jak również wskazaliśmy na istotną rolę BEZPIECZEŃSTWA w codziennym życiu młodzieży.
Dnia 10 czerwca 2022 r., pod opieką naszych wychowawców: Małgorzaty Jeziorowskiej, Joanny Rusin i Przemysława Wieczorka, wyruszyłyśmy na dwudniową wycieczkę do WIKTOROWA. Wygodny bus ze wspaniałym kierowcą Panem Darkiem Smóll dowiózł nas na miejsce PaTowskiej przygody.
Pobyt w tym zacisznym miejscu rozpoczęliśmy od szybkiego spaceru i bezskutecznego poszukiwania telefonicznego zasięgu. Nasz szef Przemysław opowiedział nam o dotychczasowych działaniach bydgoskich PaT-ciaków oraz bursowego PaTPORTU. Kilka fotek na łonie wiktorowskiej przyrody i peeeeełen relaks. Cuuuuudownie…
Jako, że u nas nie ma czasu na nudę i bezczynność, już o g. 11.00 wyruszyliśmy na kajakową przygodę z naszym niezastąpionym ratownikiem Panem Marianem. Błogi czas w otoczeniu cudownej przyrody, jeziora, słońca, wyśmienitego towarzystwa, uśmiechu na twarzy, selfie fotek … żyć i nie umierać…Wróciliśmy uśmiechnięci i przysmażeni czerwcowym słońcem. Odcienie czerwieni na twarzy, przedramieniu, twarzy i nogach były mniej lub bardziej intensywne – o czym przekonała się najbardziej Amelia i Patrycja. Walkę ze słońcem wygrała Ela, która jako jedyna nie dała się spiec na raczka.
O godzinie 13.30 wygłodniali ruszyliśmy w kierunku sali bankietowej, gdzie zaserwowano nam pyszny obiad.
Popołudniowe trzygodzinne zajęcia warsztatowe zaczęliśmy od team building, gdzie każdy mógł wykazać się swoimi umiejętnościami, siłą i fantazją. Wszystkie dziewczęta bardzo dzielnie pokonywały swój strach i słabości, zabawa była przednia szczególnie, gdy do akcji wkroczył Pan Przemek. Zajęcia, naładowały nas ogromną dawką pozytywnej energii i dostarczyły wielu powodów do beztroskiego szaleństwa i śmiechu. Zabawa pokazała nam, że jest to idealny sposób na spędzenie wolnego czasu, a przede wszystkim na integrację. Nie obyło się bez kontuzji… ale szybko zaradzono problemowi.
Bawiliśmy się przednio, każdy z nas miał okazję doświadczyć pozytywnych emocji. Zaspokoiliśmy potrzebę przeżywania radości, współpracy, spontaniczności i pełnej akceptacji. Czuliśmy się bezpiecznie i beztrosko. Dwa zespoły Diamenciki i Perełki rywalizowały ze sobą łeb w łeb wg zasady fair play – a o to zadbały kapitanki Natalka i Martynka.
Po takim wysiłku i wrażeniach zasłużyliśmy na kolację, czekała na nas wymarzona pizza i wiele innych pyszności. Kuchnia w Wiktorowie jest wspaniała MMMMniammmmm.
Po kolacji trzeba było spalić te wszystkie kalorie, a więc wyruszyliśmy na spacer po okolicy. Nasz pilot wycieczki Martyna – wspaniała w tej roli – opowiedziała nam wiele interesujących faktów z życia i historii okolicy, a także dwie legendy. Niesamowitą wiedzą wykazała się również Kasia. To był niezwykle interesujący i relaksujący wspólny spacer.
O godz. 21.00 przyszedł czas na ognisko, pieczenie kiełbasek oraz wspólne wspominki i fotki. Były również tańce w blasku księżyca i żarówek, prym wiodły Marlena i Martyna. Znowu pojedliśmy… Gościem specjalnym był cocker spaniel angielski, który zdecydowanie bardziej wolał nasze towarzystwo, niż towarzystwo weselników.
Wieczorno – nocne ognisko zakończyło pierwszy dzień naszej wycieczki. No prawie zakończyło … z pomieszczeń mieszkalnych jeszcze przez chwilę dochodziły dzikie okrzyki, wesołe piski , a potem już tylko szepty. Z przyjemnością wyłożyliśmy swoje zmęczone ciała na miękkie łóżka w celu zregenerowania funkcji życiowych.
Po szaleństwach poprzedniego dnia i po bardzo krótkiej nocy, wstaliśmy o bardzo nieludzkiej godzinie i udaliśmy się na wypasione śniadanie – no i jak tu dbać o linię, pytamy???
Po tym, jak zaspokoiliśmy potrzebę napełnienia naszych żołądków przysmakami wiktorowskiej kuchni, udaliśmy się na warsztaty profilaktyczne, prowadzone przez nadkomisarz Monikę Hermann z Komendy Wojewódzkiej Policji. Pani Monika podzieliła się z nami profesjonalną wiedzą dot. niebezpiecznego zjawiska jakim jest handel ludźmi. Wspólnie spędzony czas przy kawie i herbacie oraz słodkościach, obfitował w ciekawe dyskusje oraz wymianę doświadczeń.
Po zajęciach profilaktycznych nadszedł czas… nie nie nie na odpoczynek… ale na dalszą zabawę – a to wszystko po to, by się działo. A działo się i to wesoło…bowiem odtańczyliśmy belgijkę, układ taneczny chocolate – poprowadzony przez nasze instruktorki – Patrycję, Patrycję i Natalię. Wiktorowo na pewno nas zapamięta…
Zmęczeni i rozbudzeni, radośnie podreptaliśmy na obiad – nie musimy mówić, że był smaczny.
Najedzeni, pełni sił i zapału do wspólnego działania, wyruszyliśmy na wycieczkę kajakami. W czapkach na głowach, wysmarowani kremami – NIE WSZYSCY!!! zajęliśmy miejsca w kajakach. Pan Marian opowiadał nam liczne historie i zabawiał dziewczęta dowcipami, poprowadził nas bardzo ciekawym szlakiem, gdzie nie obyło się bez trudności i niespodzianek. Niesamowite zwroty akcji, kiedy to Agnieszka J. i Marlena płynęły tyłem lub utknęły w trzcinie (no ale to się wytnie)… oraz wspaniałe riposty na zaczepki Agnieszki N. przejdą do historii wyjazdu do Wiktorowa (dla wtajemniczonych: „porwał dzieci i uciekł balonem”, „opalił się i go boli”).
W przerwach na wiosłowanie, co niektóre z nas, postanowiły podnieś poziom cukru w organizmie i potajemnie wcinały ciasteczka, hmmm, ale nic nie umknie operatorowi kamery – MAMY TO ZAREJESTROWANE!!! Następnym razem ciasteczka będą dla WSZYSTKICH…
Szaleństwa kajakowe dziewczyn (mowa tu o Kasi, Samancie, Amelii i Ani) przyprawiały Panią Asię o palpitacje serca, do tego stopnia, że nie mogła poradzić sobie z wiosłowaniem… czynność tę, przejął prawie w całości Pan Przemek. No bo ktoś musi przecież pchać kajak do przodu 🙂
Muśnięci słońcem, pełni pozytywnych emocji i baaardzo głodni z wielką ochotą udaliśmy się na ostatni w tym roku wspólny posiłek. Towarzyszyło nam przy tym wiele śmiechu i pozytywnej głupawki. Ech…gdyby to widziała nasza Dyrekcja…
Nadszedł jednak czas na powrót do domu, a było szkoda wracać, bo było nam ze sobą wspaniale. Z niecierpliwością czekamy na następny wspólny wyjazd.
Pożegnaliśmy uroczyście nasze starsze koleżanki, które w tym roku kończą przygodę z bursą, ale mamy nadzieję, że nie z PaTciakami. Natalka, Patrycja, Patrycja, Agnieszka i Julka, to tegoroczne maturzystki. Życzymy im wspaniałości i tylko dobrych emocji.
Teraz pozostaną nam wspólne wspomnienia, zdjęcia i filmiki.
Pragniemy nadmienić, że podczas wyjazdu zbierana była dokumentacja filmowa, która zostanie wykorzystana do stworzenia spotu o tematyce profilaktycznej, który będzie promował zdrowy styl życia. Wideo materiał przekażemy na ręce Policji, która w ramach warsztatów z młodzieżą szkolną, będzie miała świetne narzędzie do rozpowszechniania idei PaT, a tym samym życia bez nałogów.
Już wkrótce na FB Bursy nr 1 będziecie mogli obejrzeć filmik, jak spędziliśmy ten fantastyczny czas.
A póki co zapraszamy do galerii zdjęć z pobytu w Wiktorowie.
Chcielibyśmy bardzo podziękować Urzędowi Miasta Bydgoszczy, że w ramach Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii na rok 2022 otrzymaliśmy środki pieniężne, dzięki którym mogliśmy wspólnie zrealizować założenia w/w projektu profilaktycznego.
Młodzież z bursowego PaTPORTU (Amelia A., Agnieszka N., Agnieszka J., Ela N., Natalia K., Patrycja S., Patrycja G., Marlenka Ch., Martyna W., Samanta B., Kasia E., Julka T., Ania B. )
oraz wychowawcy Pani Małgosia Jeziorowska, Pani Asia Rusin, Pan Przemek Wieczorek
…Nie wracajmy jeszcze na ziemię. W brokacie gwiazd nam do twarzy. Pobujajmy jeszcze w obłokach. W obłokach najlepiej się marzy. Jarosław Chojnacki – Hymn PaT
